Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Smutny obraz :(((

Data dodania: 2012-07-30
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Trąba powietrzna!!!

Data dodania: 2012-07-29
wyślij wiadomość

Jesteśmy załamani.

Dwie ścianki szczytowe zawaliły się po przejściu trąby powietrznej. Myślałam, że takie rzeczy zdarzają się innym, ale nie nam. Budowa nie była jeszcze ubezpieczona. Miałam to zrobić po położeniu dachu (tak doradziała mi pani w banku). Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale nie było jeszcze więźby. Koszt odbudowy nie jest mi bliżej znany.

Jeszcze jak stały te ścianki to zwracaliśmy uwagę wykonawcy, że niepopkoją nas te ścianki bez wieńca. Zapłaciliśmy nawet konstruktorowi by je obejrzał. Stwierdził, że nalezy je wzmocnić. Jednak wykonawca zapewnił nas, że nie ma takiej potrzeby. Zapewnia nas, że budował już wiele domów i wszystkie stoją. Ok, pomysleliśmy. I co teraz? Jeszcze go nie widziałam.Zobaczymy jak będzie sie tłumaczył. Jutro jadę ubezpieczyć budowę i radze to każdemu. Serce się kraja jak widzisz w takim stanie domek :((((

14Komentarze
Data dodania: 2012-07-29 22:25:00
jejku szok!!! może to marne pocieszenie ale dobrze że to tylko to a nie np cały zerwany dach lub jeszcze gorzej...
odpowiedz
avocado  
Data dodania: 2012-07-29 22:32:13
Współczucia! Czy ta trąba musiała natrafić akurat na Wasz dom??? Daj znać co na to wszystko wykonawca.... I głowa do góry - będzie dobrze
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-29 23:00:55
We wsi inne domy jakoś sobie poradziły, zniszczenia nie są ogromne. Mój mąż twierdzi, że te ścianki szczytowe były jak żagle na wietrze, więc nie miały szans.
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-29 23:01:30
o qrcze, ale nieszczęście :( pewnie to marne pocieszenie, ale dobrze, że jeszcze dachu nie było!sama pewnie też bym się podłamała! człowiek całe serce wkłada w budowę swojego domu, a tu chwila i zniszczone :( trzymaj się kochana! :*
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-30 00:32:00
współczuje:(
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-30 04:00:50
przykro mi :((((((( wiem , jak sie czujesz !!!! ja rowniez po huraganie , zobaczylam mase polamanych drzew u siebie na dzialce, i zerwalo nam pape z dachu :((( dom oczywisce byl calutki zalany od samej gory po piewnice :( woda stala wyzej niz kostki .....
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-30 07:15:41
Bardzo współczuję, zobaczysz przetrwacie to wszystko i wyjdziecie z tego chaosu z podniesioną głową . Trzymajcie się mocno
odpowiedz
kahna  
Data dodania: 2012-07-30 08:06:54
o kurcze.... może to niewielkie pocieszenie ale przeciez Wasz wykonawca powinien sam to teraz naprawić w ramach gwarancji... a jak nie będzie chciał, bo odpowie że przeciez umowy nie mieliśmy to postraszcie go urzędem skarbowym (szybko zmięknie). powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-30 09:07:53
Przykro mi z powodu zniszczeń ja też jestem z warm-maz koło olsztyna a wy z kąd dokładnie? ja bym teraz poważnie z budowlańcem porozmawiała i niech bierze odpowiedzialność na siebie za nie wzmocnienie ścianek pozdrawiam i powodzenia aga
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-30 09:38:15
Współczuję Wam. Ja od dwóch tygodni nie mogę spokojnie spać, boję się o budowę. Nie można przewidzieć, nie można temu zapobiec. A czy Wy nie macie obowiązkowego ubezpieczenia przy kredycie? Nam to narzucili w momencie przyznania kredytu, ale nawet nie wiem co obejmuje.
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-30 11:45:17
Współczuję, nam przydarzyło się to samo rok temu, i tak samo murarze mówili, że tyle domów wybudowali i się nie zawaliło... Najgorzej było z kominami - największe koszty, no i sporo gruzu do wywiezienia. Obu tylko strop nie popękał. Trzymajcie się dzielnie!
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-30 14:59:42
Wykonawca zachował się należycie. dostaliśmy dziś telefon o 7 rano z informacją, że bierze wszystko na siebie :) Rano tez byłam ubezpieczyć budowę (bank kazał nam ubezpieczyć dopiero po stanie surowym zamkniętym. A jesteśmy z Ełku warm.-mazurskie.
odpowiedz
malwa  
Data dodania: 2012-07-30 18:47:53
Serce się kraja, jak czytam Twoja historię... całe szczęście, że wykonawca bierze wszystko na siebie:) Dzięki za informację, bo również nie mam jeszcze ubezpieczonej budowy, jutro od razu to zrobię. Trzymam kciuki za szybkie odbudowanie zniszczeń
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-30 20:01:23
wina
Wina leży po stronie wykonawcy.Te 6m ściany z otworami okiennymi w środku,czekało tylko na lekki podmuch i nie musiała być to żadna trąba.Te 2,5m nad oknami okazały się zabójcze(prawa fizyki)i należało je wykonać później.Współczuję.
odpowiedz

Parter cdn.

Data dodania: 2012-07-25
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

1Komentarze
leszekr  
Data dodania: 2012-07-26 10:51:25
Witam. My zrobiliśmy trochę inaczej bo powiększyliśmy łazienkę na dole kosztem wiatrołapu.Pozdrawiam.
odpowiedz
martaleszekigorek
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 60975
Komentarzy: 121
Obserwują: 28
On-line: 9
Wpisów: 64 Galeria zdjęć: 99
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - warmińsko-mazurskie
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2013 kwiecień
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 luty

OBECNIE NA BLOGU
8 niezalogowanych użytkowników